Na początku chciałam Wam bardzo podziękować za 60 obserwatorów i również tym osobom,które często komentują moje wpisy,dodaje mi to na prawdę wiele sił,chęci do pisania ale również wyługowuje uśmiech na mojej buźce:)
Miesiąc temu zakupiłam olejek do wcierania w skórę głowy ale również chciałam przyśpieszyć wzrost włosków. W Rossmanie była akuratnie przecena i postanowiłam skusić się na ten olejek łopianowy.
Od autora : Naturalny olejek łopianowy pobudza mikrokrążenie w skórze głowy, poprawiając odżywienie
cebulek włosowych i stymulując ich wzrost. Jednocześnie łagodzi działanie enzymówwpływających na wypadanie włosów. Pomaga w odbudowie struktury włosów, ułatwia
regenerację skóry i wykazuje działanie przeciwłupieżowe.
Polecany: w problemie wypadania włosów i łysieniu, dla poprawy wzrostu włosów, przy łupieżu, suchości i swędzeniu, dla wzmocnienia słabych, zniszczonych i łamliwych włosów, w przypadku rozdwajających się końcówek, dla odzyskania blasku, zdrowia i dobrego wyglądu włosów.
Moja opinia :
Olejek zamknięty jest w ciemnej plastikowej butelce,zawiera pipetkę,którą z łatwością można nałożyć preparat na skórę. Olejek zawiera 100ml.
Moje spostrzeżenia :
+ duży wysp baby hair
+ skóra mnie nie swędziała a wcześniej miałam taki problem+ zmniejszenie wypadania włosów
+ nawilżenie skóry
+ wyleczył łupież
+ miękkość włosów
+ końcówki nie rozdwajają się
- mała wydajność
- może komuś przeszkadzać mocny zapach
- na początku 1-2 aplikacji był efekt wypadania włosów
Czy kupię go ponownie ? Tak
Ściskam Was mocno MyLady :)
Zapowiada się ciekawie. Muszę go wypróbować na swoich kłakach :)
OdpowiedzUsuńOlejki super, sama stosuję. :-)
OdpowiedzUsuńWysyp baby hair <3 moze się skuszę ;)
OdpowiedzUsuń:) zapraszam an rozdanie ZOEVA http://madziakowo.blogspot.com/2015/12/rozdanie-wygraj-paletke-zoeva.html
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńMyslalam nad nim ale jeszcze sie wstrzymalam bo mam zapas olejku łopianowego z Green Pharmacy :-)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńWiele czytałam o nim, ale raczej mało dziewczyn było zadowolonych :)
OdpowiedzUsuńkilka razy przechodziłam obok niego ale jakoś się nie zdecydowałam...pewnie w końcu jednak go kupie ;)
OdpowiedzUsuńAkurat z tej serii testuje szampon i maskę do włosów. I teraz będę używać ich trzeci raz. Po tych dwóch razach nie zmniejszyło się wypadanie włosów :( mam nadzieję, że niedługo to się zmieni :)
OdpowiedzUsuńMam go w zapasach ale nie używałam. I nie wiem czy zużyję, miałam łopianowy z green pharmacy (a to przecież ten sam koncern) ii średnio mi pasował.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się skuszę, wydaje się być ciekawym produktem :)
OdpowiedzUsuńMuszę się skusić na niego! :)
OdpowiedzUsuńJa bym się bała go kupić ze względu na to początkowe wypadanie włosów
OdpowiedzUsuńJak wykończę Jantar i wodę brzozową, to na pewno po niego sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńmiałam go, nie zauważyłam żadnych efektów po nim niestety :/
OdpowiedzUsuńpozdrawiam oraz zapraszam do siebie:
http://perfekcyjnie-niedoskonalaa.blogspot.com/