Moja włosowa historia znajduję się w całości TuTaj (kliknij)
Moja historia nie jest zbyt ciekawa,ponieważ nie miałam nigdy zniszczonych włosów od farbowania,prostownicy czy suszarki. Swoją włosową pielęgnacje rozpoczęłam w 2 klasie gimnazjum. Teraz pochłaniam tajniki sztuki fryzjerskiej w technikum :)
Jako dziecko byłam jaśniejszą blondynką ścinaną zawsze na krótko,nigdy prze nigdy nie miałam długich włosów.Nie dziwie się rodzicom,że zawsze ścinali mnie na chłopczyka czy do tak zwanej brody,ponieważ moje włosy były cieniutkie i rzadkie im dłuższe tym gorzej wyglądały.
Gimnazjum to okres kiedy zaczęłam na dbać o włosy,czytałam bloga Anwen ale moją wielką inspiracją były włosy Ady z bloga mudidudi.blogspot.com.To dzięki jej walce o piękne włosy,efektach jak i osobowości zaczęłam moją walkę o włosy:) Bardzo chciałam mieć piękne i długie włosy. Zakupiłam pierwszą odzywkę,maskę i tak zaczęła się moja wielka przygoda z włosami :)
6 września 2014 rok
Jenak czytelniczki kochane,popełniłam swój błąd włosowy ! Niemożliwe ? A jednak ! Zapuszczałam włosy,które były cieniowane,nawet nie wiecie jak to brzydko wyglądało przy moich włoskach,jaką miałam zmorę z nimi ! Do tego podcinałam co 4 miesiące 3 cm przy włosach,które nie potrzebowały tego a zapuszczanie nie przynosiło efektów.
12 grudnia 2014r.
Na zdjęciu widać cienkie,nierówne jeszcze włosy,które wywijały się,wyglądały jak zniszczone.
Między tymi miesiącami postanowiłam,że ukrócę swoją mękę,ścięłam włosy na prosto.O jej nawet nie wiecie jaki fajny efekt lekkich włosów,jednak znów postanowiłam zapuszczać:)
No i się udało ! Moje włosy podrosły :)
18 października 2015r.
Włosy z dnia 27 i 28 grudnia 2015r.
Pierwszy raz użyłam prostownice aby wyprostować końce do zdjęć.
luty 2016
Efekt kiedyś i dziś :
Opis :
Moje włoski są z natury cienkie ale już nie tak rzadkie jak kiedyś,jest ich dość sporo,wciąż rosną nowe. Średnio porowate na końcach. Skóra przetłuszczająca się bez podrażnień.Włosy nie są uszkodzę ani poddawane zabiegom chemicznym,myje je co 2 dni :) Naturalny kolor to ciemny blond:)
* włoski rosną około 1,5 cm na miesiąc,
* nie były poddawane żadnemu zabiegowi chemicznemu,
* susze je w wyjątkowych sytuacjach,
* prostnice używam bardzo rzadko prawie wcale,
* podcinam co pół roku
* co do pielęgnacji nie będę się rozpisywać wszystko znajduję się na moim blogu ale jest zróżnicowana:)
* aktualnie moje włosy od "czoła" mają 48,5cm
Aktualnie zapuszczam włosy i cieszę się nimi na co dzień,przede mną długa jeszcze droga ale wierze,że mi się uda. :)
Moja włosowa historia znajduję się wcałości : Tutaj
Pozdrawiam MyLady :**
Widać zmianę, ale jeszcze trochę pracy przed Tobą. Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że uda Ci się zapuścić wymarzoną długość
OdpowiedzUsuńTeraz masz piękne włoski. :-)
OdpowiedzUsuńNo i piękne włoski są teraz :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna zmiana, śliczne włosy masz teraz:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, zadbane włosy
OdpowiedzUsuńWidać różnice :-) masz ładne wloski :-)
OdpowiedzUsuńTeż mam z natury cieniutki włosy :) rozumiem więc Twoj ból :)
OdpowiedzUsuńŁadnie błyszczą;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam włosowe historie! Duża zmiana przede wszystkim widoczna :D
OdpowiedzUsuńAle masz zadbane włosy! Moim teraz daleko do takich po dekoloryzacji :)
OdpowiedzUsuńNiech Twoje włoski rośną jak najdłuższe i zdrowe! :)
fajna historia :)
OdpowiedzUsuńŚwietna zmiana ;)) jest bardzo widoczna ;)
OdpowiedzUsuńZmiana jest bardzo widoczna :) Świetna :)
OdpowiedzUsuń3mam kciuki za jak najbardziej zadowalajaca dlugosc wlosow! :)
OdpowiedzUsuńmoj sa juz sporo za lopatkami, w sumie w tali, ale coz z tego, skoro sa zniszczone, chyba pora przywitac nozyczki...
ładnie sie błyszczą:)
OdpowiedzUsuńwidać że włosięta odżyły ładnie:)
OdpowiedzUsuńEfekt jest naprawdę zauważalny ;)
OdpowiedzUsuńZmiana naprawdę widoczna. Życzę więc powodzenia i wytrwałości w zdobywaniu kolejnych centymetrów :)
OdpowiedzUsuńDuża różnica ;)
OdpowiedzUsuńpowodzenia w zapuszczaniu ! widać duży postęp w kondycji włosów, nie prostuj ich bo wyglądają dużo lepiej jak są takie naturalne :) !
OdpowiedzUsuńNiesamowita poprawa i zmiana !! Świetnie, naprawdę nie dość, że urosły to jeszcze poprawił się ich wygląd i to jak !! Cudnie <3
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach widać ogromną różnicę w kondycji Twoich włosów, aż nabrałam ochoty bliżej przyjrzeć się swoim włosom, też należę do grona cienkowłosych :)
OdpowiedzUsuńBardzo widać różnicę!
OdpowiedzUsuńTeż jestem w trakcie zapuszczania włosów! Na zdjęciach widać duużą różnicę, oby tak dalej ;)
OdpowiedzUsuńwidać różnicę!
OdpowiedzUsuńRóżnicę widać, ale nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci powodzenia w walce o jeszcze piękniejsze włosy niż już masz:)
OdpowiedzUsuńAle miałaś ładne jasne włoski jak byłaś mała :) Też takie miałam, a później mi ściemniały :(
OdpowiedzUsuńTeraz Twoje włoski bardzo ładnie się prezentują :) Widać dużą poprawę :)
Chciałabym mieć taki kolor jak dawniej :) dziękuję :*
Usuńi tak masz piękne włosy! ale życzę powodzenia :))
OdpowiedzUsuńJa zawsze marzyłam o długich włosach. W końcu pogodziłam się z tym, że musze mieć krótkie. Tesciowa zawsze mi gada, że mi długie nie pasują. Nie, wiem, może ma racje. Ja za to kocham długowłosych ROCKMANOW heheheh ;)
OdpowiedzUsuńMoim marzeniem zawsze były długie włosy, niestety chyba na to sie nie zanosi, ale przynajmniej zapuszcze te pare cm xd
OdpowiedzUsuń