Cześć :)
Przytłoczona nauką a między czasie poszukując inspiracji postanowiłam napisać kolejną serię o włosach. Najbardziej czytanym wpisem na moim blogu są Hity włosowe 2017 . Post zbudził wiele zainteresowania,więc przedstawiam Wam kilka propozycji na jesień.
Tego sezonu nie tylko czerwień,bordo króluje w modzie ale również na włosach.
1. Czerwone pasemka,ombre na kasztanowych,brązowych lub czarnych włosach-to jest to!
2. Odcienie rudości.
3. Naturalny blond/platynowy blond/ciemny blond
4. Żółte włosy Jednym najbardziej obciachowym odcieniem włosów jest żółty. Każda kobieta wybierając blond stosuje płukanki,szampony,tonery niwelujące ten odcień. Niedawno przeczytałam na wizaż.pl ,,Dyrektor kreatywny marki Bleach London, Alex Brownsell, otwarcie przyznał, że powinnyśmy zrezygnować z tonerów, niebieskich oraz srebrnych szamponów i pozwolić naszemu blondowi zżółknąć. Taki kolor nosi obecnie top modelka Stella Maxwell. I pierwszy raz musimy przyznać, że żółty blond nie wygląda źle!" Po mimo,że ten odcień jest modny i po rozjaśnianiu na moich włosach był widoczny, to zdecydowanie nigdy więcej! - dla mnie to kit
5. Ciemny brąz,kasztanowy brąz i czarny- kolory,które bardzo mi się podobają.
Najczęściej w okresie jesień/zima kobiety przyciemniają włosy. Marzy mi się brąz :P
Co myślicie o tych włosowych hitach? Jak Wam się podobają?
*Większość zdjęć pochodzi z internetu.
Szczerze powiedziawszy nie pozostaje przy swoich naturalnych włosach, nie mam zamiaru ich farbować do momentu aż nie pojawią się siwe :P co do przedstawionych przez ciebie ostatnie propozycję najbardziej mi się podobają i dla mnie też są w porządku.
OdpowiedzUsuńja najbardziej preferuje ombre ;) super wpis! :)
OdpowiedzUsuńTeż mam trochę żółte włosy na końcach i nie wygląda to źle :) mam zrobione sombre i przy kolorze na górze ładnie się dopasowuje :)
OdpowiedzUsuńJa czerwieni/rudemu jestem wierna od lat :P
OdpowiedzUsuńHity spoko, ale ja 'modna' nie jestem, bo ufarbowałam się na czarno :D Kiedyś ciągle nakładałam bordo/kasztan, ale odmieniło mi się ;p
OdpowiedzUsuńNajbardziej spodobał mi się pierwszy z brązów - czasami myślę o powrocie do naturalnego, ale z czerni bez zdejmowania pigmentu byłoby ciężko :x
OdpowiedzUsuńno i czerwień, ale mój by mnie chyba wyrzucił z domu :D
Ja nie rozumie mody na szaro-siwy odcień. Wygląda to tak jakby ktoś wysypał sobie popiół na głowę. Po za tym taki kolor strasznie postarza. Ja miałam bardzo jasny blond ale tak mnie wkurzał tym żółknięciem,że powoli chcę wrócić do swojego naturalnego ciemnego blondu.
OdpowiedzUsuńJakie piękne włosy <3
OdpowiedzUsuńOoo włosy pod kolor jesieni!💙💙😍
OdpowiedzUsuńOo kiedyś był właśnie bum na czerwone :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMój blog ♥
Ja to cykor jestem, zawsze chcę coś zrobić z włosami ale się boję eksperymentów.
OdpowiedzUsuńUdało mi się już obciąć całe odrosty, doszłam do momentu gdy mam całkowicie naturalny włosy i wyszło mi to bardzo na dobre:)
OdpowiedzUsuńudało mi się zejść wreszcie do naturalnego koloru ;) i póki co zmian nie planuję :D żółty blond mnie również się nie podoba i nie wiem dlaczego stał się hitem :P
OdpowiedzUsuńStrasznie podoba mi się kolorystycznie pierwsza propozycja.
OdpowiedzUsuńja uwielbiam zimne brazy ;)
OdpowiedzUsuńPo latach eksperymentowania z kolorami dzisiaj najchętniej bym nie farbowala włosów ale zmusza mnie siwizna :-/ ale tylko henna wchodzi w grę.
OdpowiedzUsuńCudowne są te czerwone końcówki!
OdpowiedzUsuńWłosy z 4 zdjęcia <3 Przepiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńFajne te włosy :) Super kolorek :)
OdpowiedzUsuńtesknie do dlugich wlosow:(
OdpowiedzUsuńbuziaki:*
WWW.KARYN.PL
Bardzo podobają mi się takie bordowe włosy na końcach - uważam, że to najlepszy sposób farbowania, bo nie szkodzi skórze głowy :D
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀