Rejestracja AVON- kliknij w obraz

stycznia 23, 2019

Moja historia z trądzikiem-kuracja Izotekiem

Witajcie!

 Trądzik z pewnością jest większości znany, jedni mieli go rok a inni dłużej. Wygrałeś walkę z trądzikiem? Ja dopiero zaczynam, a dziś moja przygoda z trądzikiem.

Trądzik pojawił się u mnie w wieku 12 lat, a co rok przebierał mocniejszą postać. Oczywiście  domowe sposoby nic nie pomagały, maści z Apteki powodowały wysuszenie. Skóra coraz mocniej się przetłuszczała łącznie z włosami. Oczywiście wizyty u dermatologa kończyły się na tonikach, żelach i tabelkach. Myślcie,że pomogły? Owszem na miesiąc-dwa, następnie trądzik wracał z podwojoną siłą. Oczywiście zaczęłam walkę na własną rękę, trądzik wyleczyłam oliwą z oliwek, tak dobrze czytasz! Jednak po roku zadowolenia z pięknej buźki postanowiłam udać się do dermatologa, po poradę na temat większych blizn . Po konsultacji z lekarzem dostałam ,,robiony'' tonik w Aptece. Mówiłam,że stosowałam i źle na mnie działają tego typu toniki. Usłyszałam,że wszystkiego trzeba próbować, a jako dziecko nie miałam nic do gadania. Po dwóch zastosowaniach skóra była podrażniona, czerwona i bardzo szczypała. Wiecie co? Dostałam uczulenia na jedną ze substancji zawartą w tym toniku, a trądzik wrócił . Zmieniłam lekarza, po godzinnej konsultacji zaczęłam od nowa walkę. Pani doktor była gdy mnie zobaczyła od razu zaczęła leczenie, zleciła badania i była przerażona jak moja skóra była zniszczona. Ja w swojej pielęgnacji stsowałam krem nawilżający i tonik, więc nie było w niej niczego co mogło spowodować taki efekt. Jednak, to był efekt i to naprawdę słaby po toniku,
Pierwsze miesiące to antybiotyki w żelu, o takich od żadnego nie dostałam lekarza. Coś tam działało. Kilka miesięcy trwało leczenie Tetrysalem oraz żelem Aknerodix i Duac. Oczywiście coś pomogło, ale tylko na chwilę. Minął rok leczenia i dostałam listę badań oraz musiałam odwiedzić ginekologa, który sprawdzał moje hormony. Badania wyszły dobrze, a od listopada zaczęłam kurację Izotekiem.

Pierwsze trzy miesiące: Dawka to 20mg / 2 tabletki dziennie
-  Usta są wysuszone, muszę je bardzo nawilżać. Myślałam,że będzie gorzej.
- Z codziennego mycia włosów, przeszłam na co drugi dzień i to najbardziej mnie ucieszyło.
- Suchość twarzy, ciała i skóry głowy. Mam na to swoje sposoby i naprawdę działają.
- Pierwszy wysyp pojawił się przez 3 tygodnie. Aktualnie jest mniejszy, ale nadal pojawią się krostki ropne,
- Przez pierwszy miesiąc duży wysyp zaskórników, jeszcze tyle nigdy ich nie miałam!
- Na policzkach zauważalne są dość duże, czerwone blizny, których wcześniej nie miałam.
Trądzik na czole nie pojawia się, jest idealne. Najgorzej ma się broda i policzki, cały czas nowy wysyp.
Niestety ciężko na zdjęciach pokazać blizny i zaczerwieniania,


Mam nadzieję,że kuracja retinoidami wyleczy trądzik :)

25 komentarzy:

  1. Ja nigdy nie miałam potrzeby stosowania takich środków, czytałam już kiedyś ( trochę temu ) o walce z trądzikiem za pomocą Izotoniku ale to chyba nie były tabletki tylko płyn.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na szczęście nigdy nie miał tego problemu. Powodzenia?!

    OdpowiedzUsuń
  3. Powodzenia i wytrwałości w walce z trądzikiem! Też kiedyś miałam, ale na szczęście wyleczyłam go (owszem czasami zdarza się, że wyskoczą mi jakieś niespodzianki, ale już nie tyle co kiedyś). Mi pomógł w walce z trądzikiem napar z bratka!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nigdy nie miałam problemów z cerą aż niedawno coś mi wyskoczyło że nie mogłam się tego pozbyć teraz mam strasznie przebarwienia po tych wypryskach a okazało się że to wszystko po podkładzie z Lirene :(

    Buziaki:*
    Nowy post -> WWW.KARYN.PL

    OdpowiedzUsuń
  5. Powodzenia, mi Izotek bardzo pomógł.

    OdpowiedzUsuń
  6. powodzenia , myślę że się uda, też miałam podobny problem i choć trwało to długo to w końcu się udało. Na pewno trzeba cierpliwości :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzymam kciuki kochana, wytrwałości :)
    Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  8. Powodzenia, na pewno w końcu będzie lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  9. Na szczęście nigdy nie miałam problemu z trądzikiem, ale trzymam kciuki, abyś tą kuracją to przezwyciężyła :D
    Pozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Też kiedyś miałam trądzik, do tej pory czasami mam wysypy :/. Powodzenia z leczeniem!

    OdpowiedzUsuń
  11. Trzymam kciuki, ja na szczęście nie miałam tego problemu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Walka z trądzikiem to coś strasznego, wiem chociaż osobiście nie miałam "tej przyjemności". Kochana - życzę Ci cierpliwości i dystansu, będzie dobrze :*

    Obserwuję.

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam nadzieję, że pomaga i skóra się dobrze goi.

    OdpowiedzUsuń
  14. Trudna sprawa. Mam nadzieję, że retinoidy Ci pomogą. Polecam też coś takiego jak kefir z alg. To się hoduje w słoiku na wodzie i cukrze i pije codziennie oraz wykorzystuje jako tonik. Buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo dobrze napisane, z pewnością przyda się wielu osobom.

    OdpowiedzUsuń
  16. Trzymam kciuki za Twoją walkę! Też to przechodziłam i pisałam o tym na blogu:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pamietam swoja walke z tradzikiem, wieloletnia niestety. Trzymam kciuki, aby szybko cera zaczela dochodzic do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Super wpis. Warto było tutaj zajrzeć

    OdpowiedzUsuń

Copyright © . , Blogger